Dead or Alive 3

0
135

Dead or Alive 3

Po ogromnym sukcesie Dead or Alive 2 pewne było, że wydanie kolejnej część jest tylko kwestią czasu. I rzeczywiście, niespełna rok po premierze na automatach oraz konwersjach na konsole Tecmo ogłosiło, że pracuje nad kontynuacją Dead or Alive 2. Niecały miesiąc później pokazano przepiękne demo liczone w czasie rzeczywistym oraz platformę na jakiej ma się pojawić sama gra. Konsola na jakiej zadebiutuje DOA3 to X-Box.
Trzeba przyznać, że odczucia były mieszane. Wiadomo przecież jaką opinią cieszy się firma i jej produkty. Nie inaczej jest z ich konsolą, która podobno „zawiesiła się” podczas prezentacji E3. Czy wyłączając X-Box trzeba będzie poczekać na zamknięcie systemu? Miejmy nadzieję, że nie, ponieważ przygotowywane na niego tytuły wyglądają obiecująco. Jednak przyjrzyjmy się bliżej jednemu z najbardziej oczekiwanych tytułów na tą platformę.
Pierwsze co się rzuca w oczy to poprawa grafiki. Nie można mówić o jakiejś rewolucji, ale o kroku do przodu na pewno. Zarówno modelowi postaci jak i całemu otoczeniu przybyło poligonów. Zawodnicy prezentują się o wiele lepiej, ich sylwetki mają więcej detali, rysy twarzy są bardziej wyraźne. Jednak największe zmiany zaszły w kwestii aren, na których przyjdzie nam walczyć. Nadal są wielopoziomowe, tak jak to miało miejsce w DOA2 ale, co ważniejsze, zwiększono interakcję. Takie przyjemnostki jak odskoki i odbijanie się od ściany, inaczej wyglądające rzuty w zależności od tego w jakiej części areny zostaną one wykonane to tylko przedsmak tego, co obiecują chłopaki z Tecmo. Dodatkowo na większości plansz mają się pojawić dodatkowe elementy które będzie można zniszczyć. Zapowiadana jest o wiele większa liczba detali. Najlepszym na to przykładem może być rewelacyjnie wyglądający las, gdzie dwie walczące postacie uderzały w niektóre drzewa – efektem tego były spadające liście. Wygląda to R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-I-E! Podobne wrażenie robi jeszcze inna walka, która ma miejsce w jakimś budynku. Jedna z postaci wyrzuca przeciwnika, w tym momencie szyba pęka i rozsypuje się na drobne kawałki. Ale to nie koniec. Spadający oponent uderza i niszczy ogromny neon, który także rozpada się na drobne kawałeczki. Kiedy postać upada na ziemię, razem z nią spadają wspomniane kawałki. Wygląda to po prostu obłędnie.
Kwestia postaci nie jest jasna, jednak Tecmo oświadczyło, że na 99,9% pojawi się cały podstawowy skład z Dead or Alive 2. Ponadto pojawią się co najmniej trzy nowe postacie, z czego dwie to przedstawicielki płci pięknej. Jedna z nich będzie walczyła stylem węża, natomiast druga panienka ma stosować karate. Trzeci zawodnik to jakiś koleś walczący stylem pijanego mistrza. Na pewno będzie też nowy boss. Jedynie system walki nie ulegnie żadnym zmianom, choć i to nie jest do końca pewne. Niezależnie od tego, jakie będą losy X-Boxa, to trzecia odsłona Dead or Alive zapowiada się rewelacyjnie. Lepsza, dokładniejsza grafika, nowe postacie i jeszcze większa interakcja z otoczeniem- czy to jest to, czego oczekują gracze? Przekonamy się już niedługo